Hello! :) Tak więc jesteśmy po ponad tygodniu pracy i mieszkania u brytyjskich rodzin :) Szczerze, pewnie każdy z nas miał ogromne obawy co do rodzin jak i miejsca pracy, czyli głównie współpracowników. Ale szczerze powiem za siebie i za Sarę, JEST SUPER! Pracuję z Iwoną w Hotelu Jurys Inn a Sara (z Radkiem, Sylwią i Magdą) w New Continental Hotel. Wiadomo, jest ciężko, ale atmosfera pracy wszystko rekompensuje. Pracujemy 8 godzin dziennie (niektórzy nawet na zmiany). Sara jest obecnie na housekeepingu, a ja kończę część gastronomiczną. Chyba spodobałam się w Hotelu Jurys Inn, ponieważ powiedziano mi "staraj się tak dalej, a do Polski nie wrócisz" ! :) Czyli chyba jest okej :) Jeżeli chodzi o host family - to bardzo mili ludzie, pomocni, wyrozumiali, dużo się uczymy dzięki komunikacji z nimi. Jest dokladnie tak, jak to sobie wyobrażałam! Czyli pięknie :))
Ada
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz